Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 4
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
z dyrektorami szkół, radnymi i mieszkańcami musimy wypracować takie rozwiązania, które zostaną zaakceptowane przez większość. Niektóre będą trudne do przyjęcia, dlatego robimy wszystko, by było ich jak najmniej. Rozmawialiśmy dzisiaj, spotykamy się ponownie jutro w składzie poszerzonym o cały Zarząd i członków Komisji Oświaty. Możliwości mamy kilka, czasu na decyzje coraz mniej.
Trudno przewidzieć, jakie będą efekty rozmów. Wydaje się, że na ostateczne rozstrzygnięcia trzeba będzie poczekać. Rodzą się jednak pytania, czy o taką reformę nam chodziło, czy cena, jaką zapłacą za wprowadzenie reformy lokalne środowiska, będzie dla nich do udźwignięcia. Ktoś jednak zapłacić musi.
sak



Nadzieja na normalne życie

Przyjeżdżają
z dyrektorami szkół, radnymi i mieszkańcami musimy wypracować takie rozwiązania, które zostaną zaakceptowane przez większość. Niektóre będą trudne do przyjęcia, dlatego robimy wszystko, by było ich jak najmniej. Rozmawialiśmy dzisiaj, spotykamy się ponownie jutro w składzie poszerzonym o cały Zarząd i członków Komisji Oświaty. Możliwości mamy kilka, czasu na decyzje coraz mniej.<br>Trudno przewidzieć, jakie będą efekty rozmów. Wydaje się, że na ostateczne rozstrzygnięcia trzeba będzie poczekać. Rodzą się jednak pytania, czy o taką reformę nam chodziło, czy cena, jaką zapłacą za wprowadzenie reformy lokalne środowiska, będzie dla nich do udźwignięcia. Ktoś jednak zapłacić musi.<br>&lt;au&gt;sak&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Nadzieja na normalne życie&lt;/tit&gt;<br><br>Przyjeżdżają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego