Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
zwariowali tam, w tym Halifaxie! W listopadzie na Północny Atlantyk przyjęli taki ładunek pokładowy! Bizony! Pojęcia nie mam, czym je karmić. Kto ma ich doglądać?! Cud, jeśli dojadą żywe! Będę musiał jutro pouczyć agenta,jakie ładunki mogą być w tym okresie przyjmowane jako pokładowe. Jeżeli dowiozę bizony żywe, zasłynę jako cudotwórca. Bizony! O takim ładunku nie śniłem nawet. Nie pamiętam, czy kiedy w życiu je widziałem. KochAAAny mój - dudnił dalej przez nos - wracając do siebie, wstąp na mostek i powiedz oficerowi wachtowemu, by poprosił do mnie starszego oficera.
W kilka minut po opuszczeniu kabiny kapitana przez radiotelegrafistę zapukał do niej starszy
zwariowali tam, w tym Halifaxie! W listopadzie na Północny Atlantyk przyjęli taki ładunek pokładowy! Bizony! Pojęcia nie mam, czym je karmić. Kto ma ich doglądać?! Cud, jeśli dojadą żywe! Będę musiał jutro pouczyć agenta,jakie ładunki mogą być w tym okresie przyjmowane jako pokładowe. Jeżeli dowiozę bizony żywe, zasłynę jako cudotwórca. Bizony! O takim ładunku nie śniłem nawet. Nie pamiętam, czy kiedy w życiu je widziałem. KochAAAny mój - dudnił dalej przez nos - wracając do siebie, wstąp na mostek i powiedz oficerowi wachtowemu, by poprosił do mnie starszego oficera.<br> W kilka minut po opuszczeniu kabiny kapitana przez radiotelegrafistę zapukał do niej starszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego