Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.14 (11)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nawet nie mógł pomarzyć, by z bliska zobaczyć swojego idola.
- Ten Adam to się chowa jak Saddam. Ale tak jak Amerykanie Saddama, tak i my Małysza znaleźliśmy - śmiał się obserwujący z daleka skoki jeden z kibiców.
- No co ty? On raczej jak taki Wielku Szu, albo lepiej Małysz Szu, karciany cwaniak. Teraz wszystkich zwodzi, a podczas konkursu pokaże klasę i wygra - wygłaszał swoją teorię inny fan mistrza świata.
Nasz najlepszy skoczek szukał spokoju i go miał. Nie chciał, by jego treningi zakłócali dziennikarze, fotoreporterzy i łowcy autografów. Wczoraj żaden z nich nie mógł go zdekoncentrować. Miejmy nadzieję, że dzięki temu Adam
nawet nie mógł pomarzyć, by z bliska zobaczyć swojego idola.<br>&lt;q&gt;- Ten Adam to się chowa jak Saddam. Ale tak jak Amerykanie Saddama, tak i my Małysza znaleźliśmy&lt;/&gt; - śmiał się obserwujący z daleka skoki jeden z kibiców.<br>&lt;q&gt;- No co ty? On raczej jak taki Wielku Szu, albo lepiej Małysz Szu, karciany cwaniak. Teraz wszystkich zwodzi, a podczas konkursu pokaże klasę i wygra&lt;/&gt; - wygłaszał swoją teorię inny fan mistrza świata.<br>Nasz najlepszy skoczek szukał spokoju i go miał. Nie chciał, by jego treningi zakłócali dziennikarze, fotoreporterzy i łowcy autografów. Wczoraj żaden z nich nie mógł go zdekoncentrować. Miejmy nadzieję, że dzięki temu Adam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego