Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
ich już więcej nie widział. Koniec.
Bardzo ładne opowiadanie i gdyby zostało wydrukowane osobno, mogłoby być nawet wydane - po lekkiej cenzurze - w tłumaczeniu perskim w Teheranie. Rozważając jednak strukturę powieści Rushdiego mamy prawo zapytać, co ono robi w jego książce. Ponieważ w sprawach literackich jestem podobnym do powieściowego Salmana nieufnym cwaniakiem, sformułuję' mój domysł - zdając sobie sprawę z jego nietaktowności - następująco: jest to jeszcze jedna cegiełka do stawianego przez Rushdiego sobie samemu jako autorowi pomniczka, którego rytą w spiżu dewizą zdaje się być "Le dernier cri". To, że cegiełka ta jest niewspółmierna z innymi i psuje całość kompozycji, jest charakterystyczne i
ich już więcej nie widział. Koniec.<br> Bardzo ładne opowiadanie i gdyby zostało wydrukowane osobno, mogłoby być nawet wydane - po lekkiej cenzurze - w tłumaczeniu perskim w Teheranie. Rozważając jednak strukturę powieści Rushdiego mamy prawo zapytać, co ono robi w jego książce. Ponieważ w sprawach literackich jestem podobnym do powieściowego Salmana nieufnym cwaniakiem, sformułuję' mój domysł - zdając sobie sprawę z jego nietaktowności - następująco: jest to jeszcze jedna cegiełka do stawianego przez Rushdiego sobie samemu jako autorowi pomniczka, którego rytą w spiżu dewizą zdaje się być &lt;foreign&gt;"Le dernier cri"&lt;/&gt;. To, że cegiełka ta jest niewspółmierna z innymi i psuje całość kompozycji, jest charakterystyczne i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego