Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
najgorszych nawet snach nie mogła się spodziewać takich wiadomości. Ukochany syn był cały i zdrowy, ale w tym momencie nie była pewna, czy nie wolałaby usłyszeć o jego śmierci.
O 12.30 w szkole Westside Middle w Jonesboro rozległ się alarm przeciwpożarowy. Wszyscy byli zaskoczeni, gdyż wcześniej nie zapowiadano alarmu ćwiczebnego. Ktoś rzucił, iż syrenę alarmową z pewnością włączył jeden z uczniów. Jednakże, niezależnie od przyczyny alarmu, zgodnie z instrukcją nauczyciele rozpoczęli przygotowania uczniów do wyjścia ze szkoły. Dzieci wychodziły spokojnie, nie wpadały w panikę, robiły to już wiele razy, ba, cieszyły się nawet z niespodziewanej przerwy w zajęciach, radośnie i
najgorszych nawet snach nie mogła się spodziewać takich wiadomości. Ukochany syn był cały i zdrowy, ale w tym momencie nie była pewna, czy nie wolałaby usłyszeć o jego śmierci.&lt;/&gt;<br>O 12.30 w szkole Westside Middle w Jonesboro rozległ się alarm przeciwpożarowy. Wszyscy byli zaskoczeni, gdyż wcześniej nie zapowiadano alarmu ćwiczebnego. Ktoś rzucił, iż syrenę alarmową z pewnością włączył jeden z uczniów. Jednakże, niezależnie od przyczyny alarmu, zgodnie z instrukcją nauczyciele rozpoczęli przygotowania uczniów do wyjścia ze szkoły. Dzieci wychodziły spokojnie, nie wpadały w panikę, robiły to już wiele razy, ba, cieszyły się nawet z niespodziewanej przerwy w zajęciach, radośnie i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego