siedział na mojej kanapie. Dziwne.</><br><who4>Dzień dobry, zastałem Jolkę?</><br><who3>Łap ją Maks! Łap ją, Maks! Łap ją Maks! Łap! Łap!</><br><who10>Nie, nie... Panowie, panowie, panowie! Zrobię wszystko co chcecie. Błagam tylko mnie nie wydajcie.</><br><who4>To taka z ciebie Ekscelencja! To nas o mało nie wykastrowały, a ty cycki sobie będziesz, cyganie, przyprawiał!</><br><who10>Ale, panowie. Ja nie mogłam, nie mogłem. Wierzcie mi, panowie. Ja musiałem być bardziej bezwzględna niż one inaczej mogłyby coś podejrzewać.</><br><who4>Ty, a jakżeś ty się tu uchował?</><br><who10>Ach, to bardzo długa historia. Zaraz po tej wojnie kiedy liga przejęła władzę, miałem cztery lata. Nieliczni chłopcy, którzy przetrwali zostali