kaczor i pyta:<br><br>- Czego ci potrzeba, znajomku nasz, dobry człowieku?<br><br>- Trzeba mi znaleźć złoty kluczyk, co go panna w kąpieli <br>zgubiła. Jak kluczyka do poranku nie znajdę, to mi czarownica głowę <br>urwie.<br><br>- Nie frasuj się, dobry człowieku. Wszystkie cyranki będą nurkowały, <br>wszystkie rybki będą szukały - kluczyk ci przyniesiemy.<br><br>Zaszurały trzciny, cyranki wypłynęły na staw. Zaburzyła się woda, <br>rybki poszły na głębinę.<br><br>Minęło czasu mało-wiele, znalazła rybka kluczyk na dnie. Jak go znalazła, <br>to go oddała kaczce, a kaczka oddała go kaczorowi, a kaczor wyniósł <br>go na brzeg i powiada:<br><br>- Już się nie frasuj, dobry człowieku. Jużeśmy złoty kluczyk <br>znaleźli.<br><br>Dratewka