dorosłą aktorką. Tam, w sąsiedztwie krainy <br>czarów, kolorowe witraże rzucają zaczarowane światełka na wysokie schody, a na pierwszym piętrze czarne drzwi otwierają się na inny świat. <br>Wszystko pachnie tutaj tajemnicą. Tajemnicza jest nawet Lucy w białym <br>fartuszku i czepeczku, nie wiadomo, czego można się po niej spodziewać:<br>złych czy dobrych czarów, bo to stara wróżka babcinego domu, która mojego tatę nosiła na ręku, a później i stryja Wiktora, i stryja Tadeusza. I ona także pachnie ciasteczkami ze srebrnej patery, wanilią i pomarańczami. Jak babunia.<br> Lecz wojna dobre wróżki też pozamienia w złe.<br>Babunię ustrzeże. Babunia jest piękna i srebrnowłosa, i zawsze