Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
jednak on, przecież niepodobieństwem jest żeby mógł tak ją zostawić bez jednego słowa,
- Bogna, co się z tobą dzieje?
Mówi sekretarka Instytutu. Gaśnie słaba nadzieja, jednak rozczarowanie jest niewspółmiernie wielkie.
- Magistrzy są zniecierpliwieni.
- Nie interesują mnie nastroje magistrów. Skończyłam z Instytutem.
- Nie rozumiem?
- Odeszłam z Instytutu, zlecenia w Instytucie to czas przeszły.
- Umowa zobowiązuje cię...
- Umowa wygasła kilkanaście dni temu, tylko nikt nie zauważył w nawale bardziej ważnych spraw.
- Nigdy nie obrażałaś się o drobiazgi. Formalność. Więc po co zaraz demonstracja?
- Posłuchaj, umowa straciła moc i ja jej nie odnawiam, nie mam zamiaru odnawiać. Tyle.
- Chcesz rozmawiać z adiunktem?
- Nie chcę rozmawiać
jednak on, przecież niepodobieństwem jest żeby mógł tak ją zostawić bez jednego słowa,<br>- Bogna, co się z tobą dzieje?<br>Mówi sekretarka Instytutu. Gaśnie słaba nadzieja, jednak rozczarowanie jest niewspółmiernie wielkie.<br>- Magistrzy są zniecierpliwieni.<br>- Nie interesują mnie nastroje magistrów. Skończyłam z Instytutem.<br>- Nie rozumiem?<br>- Odeszłam z Instytutu, zlecenia w Instytucie to czas przeszły.<br>- Umowa zobowiązuje cię...<br>- Umowa wygasła kilkanaście dni temu, tylko nikt nie zauważył w nawale bardziej ważnych spraw.<br>- Nigdy nie obrażałaś się o drobiazgi. Formalność. Więc po co zaraz demonstracja?<br>- Posłuchaj, umowa straciła moc i ja jej nie odnawiam, nie mam zamiaru odnawiać. Tyle.<br>- Chcesz rozmawiać z adiunktem?<br>- Nie chcę rozmawiać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego