Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
też nie osłaniał milczeniem istnienia rodziny. I jeśli o niej mówił, mówił z naturalną swobodą. Bogna tak nie umie. Dwa plany jej egzystencji izoluje poczucie delikatności.
Taktem to on nie grzeszy - czy właśnie ja jestem najwłaściwszym uchem do wysłuchiwania o jego małżeńskim domu - nigdy się nie zastanowi jak ja się czuję w roli kroniki ich życia rodzinnego -
Bognę rani każde wspomnienie tamtych. Teresa. Michał. Sylwia. Inny wymiar. Na owej planecie nie ma i nigdy nie będzie tlenu dla kobiety imieniem Bogna.
Zapada wieczór pociąg wjeżdża na stację znacznie po właściwym czasie, Bogna opuszcza wagon.
Czekasz na peronie, przyjdę po ciebie - raz
też nie osłaniał milczeniem istnienia rodziny. I jeśli o niej mówił, mówił z naturalną swobodą. Bogna tak nie umie. Dwa plany jej egzystencji izoluje poczucie delikatności.<br>Taktem to on nie grzeszy - czy właśnie ja jestem najwłaściwszym uchem do wysłuchiwania o jego małżeńskim domu - nigdy się nie zastanowi jak ja się czuję w roli kroniki ich życia rodzinnego -<br>Bognę rani każde wspomnienie tamtych. Teresa. Michał. Sylwia. Inny wymiar. Na owej planecie nie ma i nigdy nie będzie tlenu dla kobiety imieniem Bogna.<br>Zapada wieczór pociąg wjeżdża na stację znacznie po właściwym czasie, Bogna opuszcza wagon.<br>Czekasz na peronie, przyjdę po ciebie - raz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego