Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Narodowej
Akta SB to też źródło
Paweł Machcewicz
MACIEJ SKAWIŃSKI
Rz: Zna pan teczkę TW "Nowaka", którego Służba Bezpieczeństwa identyfikuje jako Małgorzatę Niezabitowską. Czytał pan ją w postaci mikrofilmowej czy papierowej?
W obydwu wersjach. Niczym się nie różnią.
Co ma począć historyk obowiązany przeprowadzić krytykę źródła archiwalnego, jeśli ma do czynienia z kopią, a nie oryginałem?
Zastanawia się, czy na kopii są jakieś ślady wskazujące, że w oryginalnej teczce było więcej dokumentów, niż skopiowano. Docieka, kiedy kopia została sporządzona i według jakich procedur. Czy to było postępowanie typowe dla archiwum resortu, czy są jakieś symptomy, iż było to odstępstwo od reguł
Akta SB to też źródło
Paweł Machcewicz
MACIEJ SKAWIŃSKI
Rz: Zna pan teczkę TW "Nowaka", którego Służba Bezpieczeństwa identyfikuje jako Małgorzatę Niezabitowską. Czytał pan ją w postaci mikrofilmowej czy papierowej?
W obydwu wersjach. Niczym się nie różnią.
Co ma począć historyk obowiązany przeprowadzić krytykę źródła archiwalnego, jeśli ma do czynienia z kopią, a nie oryginałem?
Zastanawia się, czy na kopii są jakieś ślady wskazujące, że w oryginalnej teczce było więcej dokumentów, niż skopiowano. Docieka, kiedy kopia została sporządzona i według jakich procedur. Czy to było postępowanie typowe dla archiwum resortu, czy są jakieś symptomy, iż było to odstępstwo od reguł
Narodowej</><br><br><tit>Akta SB to też źródło</><br><br><tit>Paweł Machcewicz</><br><br>MACIEJ SKAWIŃSKI<br><br><who1>Rz: Zna pan teczkę TW "Nowaka", którego Służba Bezpieczeństwa identyfikuje jako Małgorzatę Niezabitowską. Czytał pan ją w postaci mikrofilmowej czy papierowej?</><br><br><who2>W obydwu wersjach. Niczym się nie różnią.</><br><br><who1>Co ma począć historyk obowiązany przeprowadzić krytykę źródła archiwalnego, jeśli ma do czynienia z kopią, a nie oryginałem?</><br><br><who2>Zastanawia się, czy na kopii są jakieś ślady wskazujące, że w oryginalnej teczce było więcej dokumentów, niż skopiowano. Docieka, kiedy kopia została sporządzona i według jakich procedur. Czy to było postępowanie typowe dla archiwum resortu, czy są jakieś symptomy, iż było to odstępstwo od reguł
