Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 13.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
Nic nie powiem. Uznaję trybunał za nielegalny - taka jest jego linia obrony. Odmawia zeznań, ostentacyjnie ziewa, wygłasza napastliwe perory. Nie chce obrońcy. Wygląda, że czuje się raz jeszcze wielkim rozgrywającym, ostatnim serbskim bohaterem. Przekonuje, że Serbia padła ofiarą spisku, a nie rozlicza się zbrodni NATO. Wywołał cztery wojny i nakazywał czystki etniczne. Teraz usiłuje przekonać świat, że był idealistą broniącym narodu. Ten mistrz zwodów i manipulacji dzierżył władzę absolutną przez 10 lat. Nie obaliły go przegrane wojny, międzynarodowe sankcje, bombardowania NATO. Lud dał się uwieść idei Wielkiej Serbii. Dopiero oszustwa wyborcze strąciły go z tronu, Serbowie wyszli na ulice, by odebrać
Nic nie powiem. Uznaję trybunał za nielegalny - taka jest jego linia obrony. Odmawia zeznań, ostentacyjnie ziewa, wygłasza napastliwe perory. Nie chce obrońcy. Wygląda, że czuje się raz jeszcze wielkim rozgrywającym, ostatnim serbskim bohaterem. Przekonuje, że Serbia padła ofiarą spisku, a nie rozlicza się zbrodni NATO. Wywołał cztery wojny i nakazywał czystki etniczne. Teraz usiłuje przekonać świat, że był idealistą broniącym narodu. Ten mistrz zwodów i manipulacji dzierżył władzę absolutną przez 10 lat. Nie obaliły go przegrane wojny, międzynarodowe sankcje, bombardowania NATO. Lud dał się uwieść idei Wielkiej Serbii. Dopiero oszustwa wyborcze strąciły go z tronu, Serbowie wyszli na ulice, by odebrać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego