Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
religijne, pomagające mu w drodze do Boga i w drodze ku pełni człowieczeństwa. Kościoła odważnego, nie lękającego się prawdy o nim, krytyki, z oddaniem i pokorą przewodzącego pielgrzymowaniu rodzaju ludzkiego ku ostatecznemu spełnieniu, Kościoła ubogiego, słabego słabością ludzką a mocnego siłą udzielanych sakramentów, nie powiązanego z tronem, nie zabiegającego o czysto ludzkie zabezpieczenia. Dla Tadeusza Żychiewicza podobnie jak dla Stanisława Brzozowskiego, jak dla Karola Ludwika Konińskiego, Kościół był i pozostał wielkim faktem cywilizacyjnym, doniosłym w kulturze polskiej. Zawarł summę doświadczeń ludzkich odpowiadając na pytanie: "Czym jest człowiek we wszechświecie, jak możliwym jest coś takiego, jak życie ludzkie? Są pisarze, którzy piszą
religijne, pomagające mu w drodze do Boga i w drodze ku pełni człowieczeństwa. Kościoła odważnego, nie lękającego się prawdy o nim, krytyki, z oddaniem i pokorą przewodzącego pielgrzymowaniu rodzaju ludzkiego ku ostatecznemu spełnieniu, Kościoła ubogiego, słabego słabością ludzką a mocnego siłą udzielanych sakramentów, nie powiązanego z tronem, nie zabiegającego o czysto ludzkie zabezpieczenia. Dla Tadeusza Żychiewicza podobnie jak dla Stanisława Brzozowskiego, jak dla Karola Ludwika Konińskiego, Kościół był i pozostał wielkim faktem cywilizacyjnym, doniosłym w kulturze polskiej. Zawarł summę doświadczeń ludzkich odpowiadając na pytanie: "Czym jest człowiek we wszechświecie, jak możliwym jest coś takiego, jak życie ludzkie? Są pisarze, którzy piszą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego