Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urządzeniu domu, telewizji, paleniu papierosów
Rok powstania: 2001
jeszcze podatek za to drogowy płacili.
Albo najciekawszy numer, ale to taki układ jak ja co dzisiaj byłem w sprawie tej drogi. Jest droga i jeżeli ją kupię, to dziesięć działek z domami nie ma dojazdu. I co dalej?
I myto płacić teraz od wszystkich.
I teraz trzeba zapłacić. A czytałem artykuł, facet se zażyczył sto złotych od każdego, proszę ciebie, klienta. Za przejazd.
No.
Ma prawo.
Ma prawo. I sto złotych za przejazd co miesiąc. I dlatego i dlatego prawdopodobnie to teraz weszło, no bo dzisiaj byłem świadkiem rozmowy. Że nie nie nie wyda ten Rafiński zezwolenia, bo pytałem go
jeszcze podatek za to drogowy płacili.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Albo najciekawszy numer, ale to taki układ jak ja co dzisiaj byłem w sprawie tej drogi. Jest droga i jeżeli ją kupię, to dziesięć działek z domami nie ma dojazdu. I co dalej?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;I myto płacić teraz od wszystkich.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I teraz trzeba zapłacić. A czytałem artykuł, facet &lt;orig reg="sobie"&gt;se&lt;/&gt; zażyczył sto złotych od każdego, proszę ciebie, klienta.&lt;pause&gt; Za przejazd.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No.&lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;Ma prawo. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ma prawo. I &lt;gap&gt; sto złotych za przejazd co miesiąc. I dlatego i dlatego prawdopodobnie to teraz weszło, no bo dzisiaj byłem świadkiem rozmowy. Że nie nie nie wyda ten Rafiński zezwolenia, bo pytałem go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego