nim: - Stupajka!... - w oburzeniu gotów byłem rugnąć go po matuszkie, lecz spostrzegłem, jak książę położył palec na ustach, więc dla dobra racji stanu powstrzymałem się i nie ulżyłem sobie.<br>Okropne to jest nie móc sobie ulżyć.<br>Albo tylko trochę, nie całkiem, nie tak, jak by człowiek tego pragnął.<br>Biedny Rejtan, czyż nie z tych przyczyn skończył szaleństwem?<br><page nr=90> (...)<br><br>Zagalopowałem się zapominając, że nie mogę być tak biegły w fechtunku jak człowiek, który reprezentował nasz kraj na konferencji pokojowej w Paryżu. <page nr=100> I nadziałem się paskudnie!<br>A sprawa taka cienka.<br>Ani przeprosić, bo wyszłoby, że go posądzałem, ani zaprzeczyć, bo wyjdzie jeszcze gorzej.<br>Wprawdzie