Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.14 (39)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
st. spod śniegu, szkła i gruzu ratowano nagich ludzi
MOSKWA
Park wodny Transvaal w Jasieniewie na obrzeżach Moskwy. 1300 osób beztrosko kąpie się w basenach, relaksuje w saunach. Nagle przerażający huk, trzask i długa cisza... na powierzchnię 5000 mkw., gdzie przebywało 426 kąpielowiczów z wysokości 30 m runął stalowo-betonowy dach.
- Usłyszałem trzask, potem zobaczyłem, jak spada sufit - opowiada jeden z pracowników parku. Ranni ludzie w kostiumach kąpielowych ratowali się, uciekając przed siebie, przez śnieg, przy 17-stopniowym mrozie.
Na miejscu tragedii 800 ratowników przy użyciu dźwigów przeszukiwło rumowisko. Potężne termogeneratory podnosiły temperaturę , aby zasypani ludzie nie zamarzli. Co pół godziny
st. spod śniegu, szkła i gruzu ratowano nagich ludzi&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;MOSKWA&lt;/&gt;<br>Park wodny Transvaal w Jasieniewie na obrzeżach Moskwy. 1300 osób beztrosko kąpie się w basenach, relaksuje w saunach. Nagle przerażający huk, trzask i długa cisza... na powierzchnię 5000 mkw., gdzie przebywało 426 kąpielowiczów z wysokości 30 m runął stalowo-betonowy dach.<br>&lt;q&gt;- Usłyszałem trzask, potem zobaczyłem, jak spada sufit&lt;/&gt; - opowiada jeden z pracowników parku. Ranni ludzie w kostiumach kąpielowych ratowali się, uciekając przed siebie, przez śnieg, przy 17-stopniowym mrozie.<br>Na miejscu tragedii 800 ratowników przy użyciu dźwigów przeszukiwło rumowisko. Potężne termogeneratory podnosiły temperaturę , aby zasypani ludzie nie zamarzli. Co pół godziny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego