Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ekspress Wieczorny
Nr: 70
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1981
co wiąże się z zawładnięciem szelfu oceanicznego przez nadmorskie państwa. One więcej dyktują nam warunki, żądając w zamian za prawo połowów w ich strefach pewnej ilości ryb (po niskich zresztą cenach), udziału w zyskach poławiających tam statków, szkolenia miejscowych załóg rybackich, budowy dla nich portów rybackich - itd. itp.
Koszty połowów dalekomorskich są przeciętnie dwukrotnie wyższe od bałtyckich - ale to jedyna droga... Droga wprawdzie długa w milach morskich, ale częstokroć opłacalna. Otóż, choć brzmi to jak paradoks, wydajne połowy na wodach Antarktyki nie są wcale kosztowniejsze niż wyprawy po ryby na pół-nocny Atlantyk - przy małej wydajności tamtejszych łowisk.
ZE 116 STATK6W
co wiąże się z zawładnięciem szelfu oceanicznego przez nadmorskie państwa. One więcej dyktują nam warunki, żądając w zamian za prawo połowów w ich strefach pewnej ilości ryb (po niskich zresztą cenach), udziału w zyskach poławiających tam statków, szkolenia miejscowych załóg rybackich, budowy dla nich portów rybackich - itd. itp. <br>&lt;hi rend="bold"&gt;Koszty połowów dalekomorskich są przeciętnie dwukrotnie wyższe od bałtyckich - ale to jedyna droga...&lt;/&gt; Droga wprawdzie długa w milach morskich, ale częstokroć &lt;hi&gt;opłacalna&lt;/&gt;. Otóż, choć brzmi to jak paradoks, wydajne połowy na wodach Antarktyki nie są wcale kosztowniejsze niż wyprawy po ryby na pół-nocny Atlantyk - przy małej wydajności tamtejszych łowisk. <br>&lt;tit1&gt;ZE 116 STATK6W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego