może w Trieście, <br>We Francji (Chinach Europy), <br>Czy tam, gdzie dzisiaj stolic groby - <br>Maleńkie centrum nauk błyśnie <br> 90<br>I hasło nowej da ojczyźnie. <br>Patrz, jak zmieniona perspektywa: <br>Już nie to wielkim się nazywa, <br>Co się nam wielkim wydawało. <br>Kroniki są już kartą białą. <br> 95<br>Ci, którzy dzisiaj dzieje tworzą, <br>Pod darń trawników głowę złożą, <br>Wnuk barbarzyńców zamyślony <br>W słońcu tam czyta stare tomy, <br>Dawny mu wawrzyn czoło pali, <br>100<br>Myśli o tych, co zachowali <br>I poprzez ciemność skarb przenieśli, <br>O którym znów się składa pieśni. <br><br>Lecz nie jest moim to zamiarem <br>Przyszłość otaczać złudnym czarem. <br>105<br>Po przyszłościowej cóż iluzji, <br>Jeżeli