Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
Co to ma być? Dowcip? Spisek? Z wściekłością wyszarpnął taśmę i spojrzał na
nią pod światło. Wy-glądała tak, jakby ktoś zrobił w niej małe dziurki i rysy
w równych odstępach. Przypominała magiczne pismo. Pismo zapomnienia. Jakub zaklął
znowu i odepchnął od siebie walizkę. - Pewnie on to zrobił, ale nie daruję mu
tego. Pojadę i zmuszę go, żeby wszystko wyjaśnił. To musi się wreszcie skończyć.
Szkoda, że ojciec nie wysłał jego do sanatorium w Rasztowie. Tajemniczego wariata.
W Rasztowie? Przecież tam pojechała Anna Baum! - Jakub, zrywając się, przewrócił
stolik. Bezużyteczne kasety posypały się na podłogę. - Stamtąd chciała przywieźć
ostateczny dowód. Stamtąd
Co to ma być? Dowcip? Spisek? Z wściekłością wyszarpnął taśmę i spojrzał na <br>nią pod światło. Wy-glądała tak, jakby ktoś zrobił w niej małe dziurki i rysy <br>w równych odstępach. Przypominała magiczne pismo. Pismo zapomnienia. Jakub zaklął <br>znowu i odepchnął od siebie walizkę. - Pewnie on to zrobił, ale nie daruję mu <br>tego. Pojadę i zmuszę go, żeby wszystko wyjaśnił. To musi się wreszcie skończyć. <br>Szkoda, że ojciec nie wysłał jego do sanatorium w Rasztowie. Tajemniczego wariata. <br>W Rasztowie? Przecież tam pojechała Anna Baum! - Jakub, zrywając się, przewrócił <br>stolik. Bezużyteczne kasety posypały się na podłogę. - Stamtąd chciała przywieźć <br>ostateczny dowód. Stamtąd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego