Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
ustanawiał prawo, anioł zaś potwierdzał je potem .
Co wreszcie zdecydowało o zerwaniu Salmana z Mahoundem: sprawa kobiet i sprawa szatańskich wersetów. Pewnej nocy perskiemu skryptorowi przyśniło się, że unosi się nad głową Mahounda w grocie proroka na Górze Cone [koło Jahilii]. Początkowo Salman uznał to jedynie za nostalgiczne marzenie o dawnych czasach w Jahilii, ale później uderzyło go, że jego punkt widzenia we śnie był punktem widzenia archanioła i w tym momencie przypomniała mu się sprawa szatańskich wersetów tak żywo, jakby zdarzyła się wczoraj. "Może nie śniłem o sobie jako o Gibreelu", ciągnął Salman.



"Może byłem szatanem". Uświadomienie sobie tej możliwości podsunęło
ustanawiał prawo, anioł zaś potwierdzał je potem &lt;gap&gt;.<br> Co wreszcie zdecydowało o zerwaniu Salmana z Mahoundem: sprawa kobiet i sprawa szatańskich wersetów. &lt;gap&gt; Pewnej nocy perskiemu skryptorowi przyśniło się, że unosi się nad głową Mahounda w grocie proroka na Górze Cone [koło Jahilii]. Początkowo Salman uznał to jedynie za nostalgiczne marzenie o dawnych czasach w Jahilii, ale później uderzyło go, że jego punkt widzenia we śnie był punktem widzenia archanioła i w tym momencie przypomniała mu się sprawa szatańskich wersetów tak żywo, jakby zdarzyła się wczoraj. "Może nie śniłem o sobie jako o Gibreelu", ciągnął Salman.<br><br>&lt;page nr=180&gt;<br><br> "Może byłem szatanem". Uświadomienie sobie tej możliwości podsunęło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego