Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
które nadają sprawie wymiar publiczny. Diabeł wyszedł z archiwum IPN i krąży. Diabeł to po łacinie "ten, który dzieli", i te podziały już widać. Proszę mnie zrozumieć, ja nigdy nie byłem fanatykiem lustracji i przeżywam szok, gdy nagle widzę wszystkich tych, którzy dotąd z fanatyzmem w oczach powtarzali swoją mantrę: "dekomunizacja, lustracja, lustracja, dekomunizacja", a dziś nabierają wody w usta i mówią: "to manipulacja, nie wolno ufać archiwom , rozważmy, poczekajmy". Trudno, ocalejemy, jeśli będziemy się trzymać prawdy.

Chociaż będzie bolało.

- Już boli. Nawet nie wiecie panowie jak bardzo.

Rozmawiali
Szymon Hołownia i Dariusz Rosiak

Kiedy wreszcie Polska

Polska ma pecha do
które nadają sprawie wymiar publiczny. Diabeł wyszedł z archiwum IPN i krąży. Diabeł to po łacinie "ten, który dzieli", i te podziały już widać. Proszę mnie zrozumieć, ja nigdy nie byłem fanatykiem lustracji i przeżywam szok, gdy nagle widzę wszystkich tych, którzy dotąd z fanatyzmem w oczach powtarzali swoją mantrę: "dekomunizacja, lustracja, lustracja, dekomunizacja", a dziś nabierają wody w usta i mówią: "to manipulacja, nie wolno ufać archiwom , rozważmy, poczekajmy". Trudno, ocalejemy, jeśli będziemy się trzymać prawdy. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Chociaż będzie bolało.&lt;/&gt; <br><br>&lt;who4&gt;- Już boli. Nawet nie wiecie panowie jak bardzo.&lt;/&gt; <br><br>&lt;au&gt;Rozmawiali <br>Szymon Hołownia i Dariusz Rosiak&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Kiedy wreszcie Polska&lt;/&gt;<br><br>Polska ma pecha do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego