Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 03.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
swoich pasażerów

Od jesieni zeszłego roku coś bardzo złego dzieje się na linii autobusów 188 i 523 od pętli Olszynka Grochowska do przystanku GUS. Autobusy jadą zupełnie pustymi ulicami ok. 7.00 rano w ślimaczym tempie, jakby kierowcy spali.
W bardzo złym stanie technicznym są silniki oraz wozy (są z demobilu, bo nikt nie produkuje już tak nietypowych pojazdów). Moim zdaniem pokonywanie takiej odległości przez ok. 40 min. to kpiny z pasażerów-klientów (a więc chlebodawców tych kierowców). Ceny biletów są proporcjonalnie olbrzymie, a jakość usług skandaliczna.
Proszę nie zapominać, że niedługo na ulicę wyjadą prywatne linie autobusowe i nikt przy
swoich pasażerów&lt;/&gt;<br><br>Od jesieni zeszłego roku coś bardzo złego dzieje się na linii autobusów 188 i 523 od pętli Olszynka Grochowska do przystanku GUS. Autobusy jadą zupełnie pustymi ulicami ok. 7.00 rano w ślimaczym tempie, jakby kierowcy spali.<br>W bardzo złym stanie technicznym są silniki oraz wozy (są z demobilu, bo nikt nie produkuje już tak nietypowych pojazdów). Moim zdaniem pokonywanie takiej odległości przez ok. 40 min. to kpiny z pasażerów-klientów (a więc chlebodawców tych kierowców). Ceny biletów są proporcjonalnie olbrzymie, a jakość usług skandaliczna.<br>Proszę nie zapominać, że niedługo na ulicę wyjadą prywatne linie autobusowe i nikt przy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego