Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
uznania Polsce. - Polska pomogła nam w momencie, kiedy bardzo tego potrzebowaliśmy, i odgrywa w trwającym kryzysie bardzo konstruktywną rolę.

Wotum nieufności wobec rządu

W środę od rana ważyły się losy rządu Janukowycza. O godzinie 10 w ławach poselskich zasiadło zaledwie 216 deputowanych. Do kworum brakowało dziesięciu osób. Nie pojawili się deputowani z frakcji komunistycznej i socjaldemokratycznej, a także prorządowej partii Trudowa Ukraina. Większość z nich wybrała się na naradę do sztabu Janukowycza. Nie udało im się jednak dostać do środka. Wejście do budynku zablokowało kilkuset zwolenników Juszczenki. Do sztabu nie dotarł też sam Janukowycz. Jak się później okazało, "rozchorował się i
uznania &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;. - Polska pomogła nam w momencie, kiedy bardzo tego potrzebowaliśmy, i odgrywa w trwającym kryzysie bardzo konstruktywną rolę.<br><br>&lt;tit&gt;Wotum nieufności wobec rządu&lt;/&gt;<br><br>W środę od rana ważyły się losy rządu &lt;name type="person"&gt;Janukowycza&lt;/&gt;. O godzinie 10 w ławach poselskich zasiadło zaledwie 216 deputowanych. Do kworum brakowało dziesięciu osób. Nie pojawili się deputowani z frakcji komunistycznej i socjaldemokratycznej, a także prorządowej partii &lt;name type="org"&gt;Trudowa Ukraina&lt;/&gt;. Większość z nich wybrała się na naradę do sztabu &lt;name type="person"&gt;Janukowycza&lt;/&gt;. Nie udało im się jednak dostać do środka. Wejście do budynku zablokowało kilkuset zwolenników &lt;name type="person"&gt;Juszczenki&lt;/&gt;. Do sztabu nie dotarł też sam &lt;name type="person"&gt;Janukowycz&lt;/&gt;. Jak się później okazało, "rozchorował się i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego