Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
go kraść. Martensy szybko stały się obiektem kultu artystów i dziennikarzy.
- Kiedyś nosiłem długie martensy, ale było to w czasach punkowego buntu wobec kołtuniarstwa i paru innych rzeczy - opowiada Maciej Wesołowski, dziennikarz z pisma "Tylko Rock". - A niedawno kupiłem sobie krótkie lakierki, czarne oczywiście. I to w samym Londynie. To diabelnie wygodne buty. Z pewnych ideologii się wyrasta, ale z pewnych symboli nigdy.
- W ciągłej sprzedaży mamy już niemal wszystkie modele i rozmiary martensa - mówi dealer Piotr Malinowski, prowadzący największy warszawski sklep z wyrobami DM's. - Nietypowy model możemy zawsze sprowadzić. Para najprostszych ośmiodziurkowców kosztuje u mnie 349 złotych, zaś najdroższym wyrobem
go kraść. Martensy szybko stały się obiektem kultu artystów i dziennikarzy.<br>- Kiedyś nosiłem długie martensy, ale było to w czasach punkowego buntu wobec kołtuniarstwa i paru innych rzeczy - opowiada Maciej Wesołowski, dziennikarz z pisma "Tylko Rock". - A niedawno kupiłem sobie krótkie lakierki, czarne oczywiście. I to w samym Londynie. To diabelnie wygodne buty. Z pewnych ideologii się wyrasta, ale z pewnych symboli nigdy.<br>- W ciągłej sprzedaży mamy już niemal wszystkie modele i rozmiary martensa - mówi dealer Piotr Malinowski, prowadzący największy warszawski sklep z wyrobami DM's. - Nietypowy model możemy zawsze sprowadzić. Para najprostszych ośmiodziurkowców kosztuje u mnie 349 złotych, zaś najdroższym wyrobem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego