Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
ucierpiały zbytnio ciotczyne grządki z marchwią, choć tym przysmakiem karmiłam także Baśkę. I Kuca, żeby nie zorientował się, że nie lubię jego złośliwości: byłoby mu przykro. W ogóle bolałam nad nie lubianymi. W gruncie rzeczy nie lubiłam na przykład swojej lewej nogi, choć była to niechęć nieuzasadniona, przeto faworyzowałam ją dla niepoznaki, zawsze od niej zaczynając wstawanie z łóżka i wcale się nie złościłam, kiedy mama mówiła: "O, panienka wstała dzisiaj lewą nogą". Zresztą nie miałam prawa do humorów ani grymasów, a to z winy pani Tołwińskiej z Warszawy; mama i wszystkie ciotki były wychowankami jej pensji, więc musiały uśmiechać się nawet
ucierpiały zbytnio ciotczyne grządki z marchwią, choć tym przysmakiem karmiłam także Baśkę. I Kuca, żeby nie zorientował się, że nie lubię jego złośliwości: byłoby mu przykro. W ogóle bolałam nad nie lubianymi. W gruncie rzeczy nie lubiłam na przykład swojej lewej nogi, choć była to niechęć nieuzasadniona, przeto faworyzowałam ją dla niepoznaki, zawsze od niej zaczynając wstawanie z łóżka i wcale się nie złościłam, kiedy mama mówiła: "O, panienka wstała dzisiaj lewą nogą". Zresztą nie miałam prawa do humorów ani grymasów, a to z winy pani Tołwińskiej z Warszawy; mama i wszystkie ciotki były wychowankami jej pensji, więc musiały uśmiechać się nawet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego