Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.30 (5)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
kompani do zabawy. Arystokraci ducha, często birbanci i szaławiły. Tuwim, Gałczyński, Uniechowski - zawdzięczam im to, kim jestem. Sens życia i wiara w człowieka nie bierze się z pustki, lecz z pielęgnowania tradycji i ocalania pamięci zbiorowej, która stanowi o przyszłości i wielkości narodu.

- Jest pan kronikarzem XX wieku. Czym jest dla pana czas i przemijanie wieków?

- Kiedy się obejrzę za siebie, widzę same groby, poza - chwała Bogu - Pendereckim, Kilarem i Góreckim. Szumię niemal samotny jak samotna sosna, która ostała się na porębie. Czas przemija - życie pozostaje, czas to nieudana machina stworzenia. Albo cię trzepnie po głowie, albo trzepnie po nogach. Mnie
kompani do zabawy. Arystokraci ducha, często birbanci i szaławiły. Tuwim, Gałczyński, Uniechowski - zawdzięczam im to, kim jestem. Sens życia i wiara w człowieka nie bierze się z pustki, lecz z pielęgnowania tradycji i ocalania pamięci zbiorowej, która stanowi o przyszłości i wielkości narodu.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;- Jest pan kronikarzem XX wieku. Czym jest dla pana czas i przemijanie wieków?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;- Kiedy się obejrzę za siebie, widzę same groby, poza - chwała Bogu - Pendereckim, Kilarem i Góreckim. Szumię niemal samotny jak samotna sosna, która ostała się na porębie. Czas przemija - życie pozostaje, czas to nieudana machina stworzenia. Albo cię trzepnie po głowie, albo trzepnie po nogach. Mnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego