Jeśli transport drogowy zużywa na jednostkę pracy grubo ponad 100 kg paliwa umownego, kolejowa trakcja spalinowa 11 kg, to elektryczna tylko 7,4 kg i - co nadzwyczaj cenne - czerpiąc energię z wszelkich źródeł. <br><br> Nasza sytuacja jest tutaj nie najgorsza. PKP dorobiły się 7 tys. zelektryfikowanych linii, co stanowi 27 proc. długości całej sieci, i tą trakcją wykonują 55 proc. przewozów. Efekty są takie, że np. w okresie 1970-75 zużycie energii przez kolej zmniejszyło się o 17,4 proc. przy wzroście pracy o 16 proc.<br><br> Dawniej, gdy ropa była tania, próg opłacalności elektryfikacji, która sporo przecież kosztuje, był wysoki. Obliczano wówczas