obcego, nie naszego państwa, który nas nie obchodzi. Nie chcą przyjąć do wiadomości, że 40 proc. tego długu pochodzi już z lat 90., kiedy ludzie protestowali przeciw okropnej nędzy, a realna wartość sprzedaży w handlu rosła w tempie 8-9 proc. rocznie. Ci sami, którzy sądzą, iż nie należy spłacać długów Gierka, są przekonani (słusznie), że obecne Niemcy powinny wypłacić odszkodowania za pracę przymusową na rzecz Hitlera. Gdzie tu sens, gdzie logika?<br>Heroldowie powszechnego uwłaszczenia przemilczają oczywiście fakt, że nie tyle zależy im na daniu trwałych tytułów własności (no, może z wyjątkiem mieszkań), na przekształceniu się beneficjentów we właścicieli-gospodarzy, ile