Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
przeznaczeniu, w chwili absolutnej frustracji - a potem nie bardzo już miałem jak się wycofać: klasyczny klincz ambicji i dumy.
Santana wyjął zza cholewy kościaną różdżkę. Poślinił jej koniec, chuchnął.
Sto metrów od heksagonu Kryształowy Jeździec zatrzymał się. Wbił kopię w ziemię i wyciągnął przezroczysty miecz.
Czarny oblizał spierzchnięte wargi.
- Aa, do diabła z tym.
Tak naprawdę miał to wszak być pojedynek pomiędzy nim a wirusem, starcie w komórkach procesora ich tajemniczych współczynników.
Santana spojrzał w niebo, szepnął coś i wiatr zmienił kierunek, chmury poczęły się cofać.
Jeździec wrzasnął; był to długi, modulowany, wysoki wrzask, nie zawierający żadnych konkretnych słów, zbudowany na
przeznaczeniu, w chwili absolutnej frustracji - a potem nie bardzo już miałem jak się wycofać: klasyczny klincz ambicji i dumy.<br>Santana wyjął zza cholewy kościaną różdżkę. Poślinił jej koniec, chuchnął.<br>Sto metrów od heksagonu Kryształowy Jeździec zatrzymał się. Wbił kopię w ziemię i wyciągnął przezroczysty miecz.<br>Czarny oblizał spierzchnięte wargi.<br>- Aa, do diabła z tym.<br>Tak naprawdę miał to wszak być pojedynek pomiędzy nim a wirusem, starcie w komórkach procesora ich tajemniczych współczynników.<br>Santana spojrzał w niebo, szepnął coś i wiatr zmienił kierunek, chmury poczęły się cofać.<br>Jeździec wrzasnął; był to długi, modulowany, wysoki wrzask, nie zawierający żadnych konkretnych słów, zbudowany na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego