Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 48
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
się właśnie we śnie, niezwykłym, bo równoczesnym, śnionym symultanicznie przez Kasię i Fryderyka. We śnie anioły poprowadzą bohaterów na spotkanie i udzielą im dość precyzyjnych informacji o tym, jak i kiedy spotkają się ponownie i kiedy dojdzie do ich ślubu. Problem polega na tym, że Kasia, ujrzawszy Fryderyka na jawie - do razu go rozpoznała, a Fryderyk Kasi - nie. Może dlatego, że zbyt wiele wagi przywiązywał do informacji otrzymanej we śnie, że jego wybranka będzie cesarską córką? Kasia, córka płatnerza, żadną miarą nie mogła zaspokoić cesarskich oczekiwań Fryderyka. Dlatego też bliski był tego, by zawierzyć swą przyszłość Kunegundzie, noszącej książęcy tytuł. Kasia
się właśnie we śnie, niezwykłym, bo równoczesnym, śnionym symultanicznie przez Kasię i Fryderyka. We śnie anioły poprowadzą bohaterów na spotkanie i udzielą im dość precyzyjnych informacji o tym, jak i kiedy spotkają się ponownie i kiedy dojdzie do ich ślubu. Problem polega na tym, że Kasia, ujrzawszy Fryderyka na jawie - do razu go rozpoznała, a Fryderyk Kasi - nie. Może dlatego, że zbyt wiele wagi przywiązywał do informacji otrzymanej we śnie, że jego wybranka będzie cesarską córką? Kasia, córka płatnerza, żadną miarą nie mogła zaspokoić cesarskich oczekiwań Fryderyka. Dlatego też bliski był tego, by zawierzyć swą przyszłość Kunegundzie, noszącej książęcy tytuł. Kasia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego