Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
od ciężaru, nacisku, uwierania narzuconych formuł, relacji, konwencji. A także po to, aby - przez znajomość międzyludzkiego - dotrzeć pośrednio do poznania Innego, zawładnąć przez sztukę konkretnymi jednostkami, które go zarazem porażały... i pociągały.
Jest to postawa artysty, który pragnie zobiektywizować czy raczej uspołecznić własną subiektywność... i zarazem chce dotrzeć - praktycznym działaniem - do duszy słuchacza lub czytelnika, jedynie dostępnego mu naprawdę partnera.
Przeciwna okazuje się postawa uczonego (lub może pseudouczonego?).
Badając formy, gotów on bowiem zrezygnować ze swej subiektywności na rzecz reguł, praw, relacji, struktur, które odkrywa. Zaglądając mu w podświadomość, Gombrowicz dostrzega nawet skłonność do samozniszczenia czy samoupokorzenia, agresywną intencję, zwróconą przeciw sobiepaństwu
od ciężaru, nacisku, uwierania narzuconych formuł, relacji, konwencji. A także po to, aby - przez znajomość międzyludzkiego - dotrzeć pośrednio do poznania Innego, zawładnąć przez sztukę konkretnymi jednostkami, które go zarazem porażały... i pociągały.<br>Jest to postawa artysty, który pragnie zobiektywizować czy raczej uspołecznić własną subiektywność... i zarazem chce dotrzeć - praktycznym działaniem - do duszy słuchacza lub czytelnika, jedynie dostępnego mu naprawdę partnera.<br>Przeciwna okazuje się postawa uczonego (lub może pseudouczonego?).<br>Badając formy, gotów on bowiem zrezygnować ze swej subiektywności na rzecz reguł, praw, relacji, struktur, które odkrywa. Zaglądając mu w podświadomość, Gombrowicz dostrzega nawet skłonność do samozniszczenia czy samoupokorzenia, agresywną intencję, zwróconą przeciw sobiepaństwu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego