Typ tekstu: Książka
Autor: Wolanowski Lucjan
Tytuł: Upał i gorączka
Rok: 1996
drzewo kamforowe i armia kulisów, wynoszących nocami z szaletów odchody ludzkie na miniaturowe poletka uprawne. Czuwające samotnie przy wielkich żaglach kobiety z dżonek lub kobiety-tragarze, karmiące dzieci w chwilach wytchnienia między dźwiganiem kolejnego worka z ryżem. Oto maszyna napędowa "miasta bez kraju", siła drzemiąca w milionach ludzi jedzących rzadko do syta.
Nie dla nich kulinarne rozkosze Aberdeen. Nie kosztują zupy z płetw rekina, wygotowanych na zawiesistą maź, ani pędów bambusa, ani prażonych na ogniu krewetek czy wielkich ryb, rzucanych przez kucharzy na zaspy śnieżnego ryżu. Z dala tylko oglądają chrupiące prosięta polane brunatnym sosem, kurczęta przemyślnie pokrajane na drobne kawałki, ośmiornice
drzewo kamforowe i armia kulisów, wynoszących nocami z szaletów odchody ludzkie na miniaturowe poletka uprawne. Czuwające samotnie przy wielkich żaglach kobiety z dżonek lub kobiety-tragarze, karmiące dzieci w chwilach wytchnienia między dźwiganiem kolejnego worka z ryżem. Oto maszyna napędowa "miasta bez kraju", siła drzemiąca w milionach ludzi jedzących rzadko do syta.<br> Nie dla nich kulinarne rozkosze Aberdeen. Nie kosztują zupy z płetw rekina, wygotowanych na zawiesistą maź, ani pędów bambusa, ani prażonych na ogniu krewetek czy wielkich ryb, rzucanych przez kucharzy na zaspy śnieżnego ryżu. Z dala tylko oglądają chrupiące prosięta polane brunatnym sosem, kurczęta przemyślnie pokrajane na drobne kawałki, ośmiornice
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego