Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
lewo i znów pokonać taką samą odległość jak od domu do Starej. Od frontu bar prezentował się okazale. Duże okna, żółty szyld: Bar Mleczny "Gosia", karta dań przyklejona do szyby. Wnętrze nowoczesne, tablica z ruchomymi literkami, a na niej zupy, kluski, ziemniaki ze słoniną, makaron z cukrem, naleśniki z serem, do wyboru, do koloru, tak mogło zdawać się komuś nieobeznanemu z barowymi zwyczajami. Napis na tablicy oznaczał bowiem, że dana potrawa jest w sprzedaży tylko wówczas, jeśli obok była cena. Cen zwykle było niewiele, a i ludzi o tej porze, kiedy zjawiała się tam Joanna, też nie było zbyt dużo. Joanna stawała przy bufecie
lewo i znów pokonać taką samą odległość jak od domu do Starej. Od frontu bar prezentował się okazale. Duże okna, żółty szyld: Bar Mleczny "Gosia", karta dań przyklejona do szyby. Wnętrze nowoczesne, tablica z ruchomymi literkami, a na niej zupy, kluski, ziemniaki ze słoniną, makaron z cukrem, naleśniki z serem, do wyboru, do koloru, tak mogło zdawać się komuś nieobeznanemu z barowymi zwyczajami. Napis na tablicy oznaczał bowiem, że dana potrawa jest w sprzedaży tylko wówczas, jeśli obok była cena. Cen zwykle było niewiele, a i ludzi o tej porze, kiedy zjawiała się tam Joanna, też nie było zbyt dużo. Joanna stawała przy bufecie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego