Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
też może być bardzo, bardzo przyjemny...

Po filmie

Plus: Zobaczyłaś film!
W tym przypadku wiadomo jedynie, o której godzinie zaczniecie. Oczywiście, co innego kochać się po "Żandarmie na emeryturze", a co innego po: "Ostatnim tangu w Paryżu". W porównaniu z Louis de Funesem twój partner wypadnie z pewnością lepiej. No dobra, dużo lepiej. Gorzej w konkurencji z Marlonem Brando (oby nie dużo gorzej...). Leżysz z nim w łóżku (nie z Marlonem), roznegliżowana lub w stroju zachęcająco-wabiącym. Ale jakoś trudno ci w jednej chwili porzucić zwyczajowy ton odpowiedzialnej pani domu: "Trzeba zapłacić autocasco" dla klimatów czułej kotki: "Kochanie, zapalisz kadzidełko?". A
też może być bardzo, bardzo przyjemny...<br><br>&lt;tit&gt;Po filmie &lt;/&gt;<br><br>Plus: Zobaczyłaś film!<br>W tym przypadku wiadomo jedynie, o której godzinie zaczniecie. Oczywiście, co innego kochać się po "Żandarmie na emeryturze", a co innego po: "Ostatnim tangu w Paryżu". W porównaniu z Louis de Funesem twój partner wypadnie z pewnością lepiej. No dobra, dużo lepiej. Gorzej w konkurencji z Marlonem Brando (oby nie dużo gorzej...). Leżysz z nim w łóżku (nie z Marlonem), roznegliżowana lub w stroju zachęcająco-wabiącym. Ale jakoś trudno ci w jednej chwili porzucić zwyczajowy ton odpowiedzialnej pani domu: "Trzeba zapłacić autocasco" dla klimatów czułej kotki: "Kochanie, zapalisz kadzidełko?". A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego