razie od tego, czy był Synem Bożym, czy nie. Zwracam uwagę na Jego ludzką stronę. Na to, co było widoczne, co zostało opisane... Co jest faktem historycznym.<br>Popatrz:<br>wyszedł nauczać w wieku ok. 30 lat. Nie był smarkaczem, który nie zna życia... Sam Jego styl wypowiedzi świadczy o tym, że dobrze je poznał, był dobrze wykształcony, umiał rozmawiać odpowiednio i z "mądrymi", i z "prostaczkami"... Do każdego docierając z istotą swojego przekazu.<br>Nie bawił się w kompromisy i układy. Można się czasem zastanawiać, po kiego grzyba drażnił i krytykował "wielkich" jego czasów? -Ważniejsza była prawda.<br>A może nie wiedział, że się zemszczą