Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
i to chyba zdrowsze dla obojga, że wreszcie ten układ się kończy.
- Zasługujesz na coś więcej niż taka wieczna szamotanina, sma wiesz, że Wojtek nigdy się nie ustatkuje - mówię i jest to szczere, a nawet nieco skurwysyńskie, bo sam czuję kropelkę pożądania.
Basia jest dość pokaźnych rozmiarów, ale nogi ma dobrze uformowane i gdy włoży wysoki obcas, wygląda na prawdziwą damę. Nie jakąś podfruwajkę czy studentkę, ale kawał zgrabnej kobiety. Nieraz w szkole marzyłem o jej wielkich piersiach, a wyobrażenie tego, co zrobiłaby ze mną swoimi długimi, zawsze starannie umalowanym palcami, przyprawiało mnie o drżenie.
- Nic nie rozumiesz! - krzyczy nagle. - Ja
i to chyba zdrowsze dla obojga, że wreszcie ten układ się kończy. <br>- Zasługujesz na coś więcej niż taka wieczna szamotanina, sma wiesz, że Wojtek nigdy się nie ustatkuje - mówię i jest to szczere, a nawet nieco skurwysyńskie, bo sam czuję kropelkę pożądania. <br>Basia jest dość pokaźnych rozmiarów, ale nogi ma dobrze uformowane i gdy włoży wysoki obcas, wygląda na prawdziwą damę. Nie jakąś podfruwajkę czy studentkę, ale kawał zgrabnej kobiety. Nieraz w szkole marzyłem o jej wielkich piersiach, a wyobrażenie tego, co zrobiłaby ze mną swoimi długimi, zawsze starannie umalowanym palcami, przyprawiało mnie o drżenie. <br>- Nic nie rozumiesz! - krzyczy nagle. - Ja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego