Typ tekstu: Książka
Autor: Głowacki Janusz
Tytuł: Rose Café i inne opowieści
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1970
tę rudawą piosenkarkę. Przyjrzałem się jej uważnie. Właściwie nie była ładna: szeroka, dość pospolita twarz, za duże usta. Ładne miała tylko oczy.
- Słyszałem, żeście się już poznali i zrobiłeś dobre wrażenie. Spodobałeś jej się. Kubula wie o wszystkim. No nic, zajrzę teraz do Anny. - Przystanęli koło mnie. - Prawda, że Kubula dobrze tańczy? Fajny jest Kubula, nie? Dziewczyny lubią Kubulę. Wpadniemy razem do Anny?
Wyjaśniłem, że z Anną rozstałem się przed chwilą i teraz chcę się trochę rozejrzeć. Kubula wziął Blankę za rękę i pociągnął ją do drugiej sali. Obserwowałem znowu taniec tamtego kolegi, dziwiąc się, jak mogłem nie poznać go od
tę rudawą piosenkarkę. Przyjrzałem się jej uważnie. Właściwie nie była ładna: szeroka, dość pospolita twarz, za duże usta. Ładne miała tylko oczy. <br>- Słyszałem, żeście się już poznali i zrobiłeś dobre wrażenie. Spodobałeś jej się. Kubula wie o wszystkim. No nic, zajrzę teraz do Anny. - Przystanęli koło mnie. - Prawda, że Kubula dobrze tańczy? Fajny jest Kubula, nie? Dziewczyny lubią Kubulę. Wpadniemy razem do Anny? <br>Wyjaśniłem, że z Anną rozstałem się przed chwilą i teraz chcę się trochę rozejrzeć. Kubula wziął Blankę za rękę i pociągnął ją do drugiej sali. Obserwowałem znowu taniec tamtego kolegi, dziwiąc się, jak mogłem nie poznać go od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego