Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 4.10
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1980
nadużyciach, czy morderstwach w poszczególnych obozach nawet jeśli ktoś zajmował kierownicze, centralne stanowisko, ale nie można zasłaniać się żadnym usprawiedliwieniem tam, gdzie ktoś prowadzi instytucję, która na przestrzeni kilku lat morduje kilka milionów ludzi.
Sięgam po stronę ostatnią historycznego już dokumentu, żeby pokazać, iż nic nie zostało pominięte w rzetelnym dochodzeniu prawdy, choć jakże łatwo było wówczas o emocje. Wcześniej jeszcze poznajemy nazwiska tych, którzy dokonali niemal matematycznego rozbioru na czynniki pierwsze owej potwornej machiny śmierci. Są to prokuratorzy: Stefan Kurowski i Tadeusz Cyprian z Warszawy oraz trzej krakowianie: Mieczysław Szewczyk, Edward Pęchalski, Jan Brandys. Dwaj ostatni pracowali później w Okręgowej
nadużyciach, czy morderstwach w poszczególnych obozach nawet jeśli ktoś zajmował kierownicze, centralne stanowisko, ale nie można zasłaniać się żadnym usprawiedliwieniem tam, gdzie ktoś prowadzi instytucję, która na przestrzeni kilku lat morduje kilka milionów ludzi.<br> Sięgam po stronę ostatnią historycznego już dokumentu, żeby pokazać, iż nic nie zostało pominięte w rzetelnym dochodzeniu prawdy, choć jakże łatwo było wówczas o emocje. Wcześniej jeszcze poznajemy nazwiska tych, którzy dokonali niemal matematycznego rozbioru na czynniki pierwsze owej potwornej machiny śmierci. Są to prokuratorzy: Stefan Kurowski i Tadeusz Cyprian z Warszawy oraz trzej krakowianie: Mieczysław Szewczyk, Edward Pęchalski, Jan Brandys. Dwaj ostatni pracowali później w Okręgowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego