Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 27/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
co robi asystentka.
- Czyli pracować w biurze i zajmować się papierkami?
- Między innymi. A jak pani wygląda? Proszę się opisać - zaproponował mężczyzna, podający się za pracownika dyrektora.

W kilku zdaniach podałam wymiary, podkreślając pewnym głosem, że moim największym atutem jest duży biust.
- A ile to będzie w centymetrach, pani Agnieszko? - dociekał zainteresowany.
- No, jakieś 99! - rzuciłam bez zastanowienia. - Pan rozumie, studiuję i nie przelewa się mi na co dzień. Szukam dobrze płatnego zajęcia.
- Mój szef za próbny miesiąc pracy proponuje 2,5 tysiąca złotych. Jeśli się pani sprawdzi, jest szansa na stały etat i wyższe zarobki - tłumaczył powoli.
- A do czego
co robi asystentka. <br>- Czyli pracować w biurze i zajmować się papierkami?<br>- Między innymi. A jak pani wygląda? Proszę się opisać - zaproponował mężczyzna, podający się za pracownika dyrektora. <br><br>W kilku zdaniach podałam wymiary, podkreślając pewnym głosem, że moim największym atutem jest duży biust. <br>- A ile to będzie w centymetrach, pani Agnieszko? - dociekał zainteresowany. <br>- No, jakieś 99! - rzuciłam bez zastanowienia. - Pan rozumie, studiuję i nie przelewa się mi na co dzień. Szukam dobrze płatnego zajęcia. <br>- Mój szef za próbny miesiąc pracy proponuje 2,5 tysiąca złotych. Jeśli się pani sprawdzi, jest szansa na stały etat i wyższe zarobki - tłumaczył powoli. <br>- A do czego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego