nie potępione), warto też przypomnieć sobie <name type="person">Agathy Christie</> uwagi o praktykach szatańskich tak przenikliwe, że nie mogę powstrzymać się od przytoczenia fragmentu monologu panny<name type="person"> Marple</> (z <name type="tit">Ostatniej sprawy panny Marple</>), który idzie, jak następuje:<br>"<q>To mi przypomina historię mojej znajomej, <name type="person">pani Eldritch</>. Miała miłą pokojówkę, wprost znakomicie czyściła podłogi. Była dokładna i nazbyt często polerowała posadzkę w łazience. Pewnego razu, gdy <name type="person">pani Eldritch</> wychodziła z wanny, korkowa mata wyślizgnęła się jej spod stóp. Upadła tak nieszczęśliwie, ze złamała nogę. Oczywiście drzwi łazienki były zamknięte, więc ogrodnik <gap> musiał wejść przez okno. Było to okropnie krępujące dla <name type="person">pani Eldritch</>, osoby bardzo skromnej i