Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
geografii,
sześćdziesięcioletniemu Krasawcewowi.
Mielnikow sprowadził go do Warszawy na miejsce poprzedniego
nauczyciela, który uległ poważnemu wypadkowi i ustąpił ze stanowiska.
Krasawcew był zgorzkniałym człowiekiem, często szukającym zapomnienia w
alkoholu. Stąd też w szkole bywał niezwykle roztargniony, a całą swoją
uwagę skupiał przeważnie na wypełnianiu specjalnych zarządzeń
Mielnikowa. Aby móc je dokładnie wykonać, ważniejsze uwagi przełożonego
zapisywał w notesie, do którego stale zaglądał podczas lekcji.
Uczniowie doskonale wyczuwali nastawienie dyrektora oraz jego
poplecznika, toteż niedwuznaczna, pełna groźby zapowiedź Krasawcewa
napełniała ich obawą przed tą ostatnią w roku szkolnym lekcją
geografii.
Terkot dzwonka rozbrzmiewał na korytarzach. Czwartoklasiści
odetchnęli z ulgą. Teraz weszli do
geografii,<br>sześćdziesięcioletniemu Krasawcewowi.<br> Mielnikow sprowadził go do Warszawy na miejsce poprzedniego<br>nauczyciela, który uległ poważnemu wypadkowi i ustąpił ze stanowiska.<br>Krasawcew był zgorzkniałym człowiekiem, często szukającym zapomnienia w<br>alkoholu. Stąd też w szkole bywał niezwykle roztargniony, a całą swoją<br>uwagę skupiał przeważnie na wypełnianiu specjalnych zarządzeń<br>Mielnikowa. Aby móc je dokładnie wykonać, ważniejsze uwagi przełożonego<br>zapisywał w notesie, do którego stale zaglądał podczas lekcji.<br> Uczniowie doskonale wyczuwali nastawienie dyrektora oraz jego<br>poplecznika, toteż niedwuznaczna, pełna groźby zapowiedź Krasawcewa<br>napełniała ich obawą przed tą ostatnią w roku szkolnym lekcją<br>geografii.<br> Terkot dzwonka rozbrzmiewał na korytarzach. Czwartoklasiści<br>odetchnęli z ulgą. Teraz weszli do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego