Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
położyłem spać.
Po południu wyszedłem na spacer. Z zdumieniem stwierdziłem, że w domu nic nie zmieniło się. Studnia stoi tak jak stała, pies wygląda z budy tak jak wcześniej a rzeka koło domu płynęła takim samym spokojnym strumieniem jak wtedy kiedy kilka tygodni temu wyjeżdżałem do wojska. W moim życiu dokonały się znaczne przemiany. Ze spokojnej, rzekłbym nawet nudnej miejscowości zostałem wrzucony w wir nowych, niejednokrotnie szokujących wydarzeń. Tymczasem tutaj w Białce czas zdawał się stać w miejscu.
Cieszyłem się tym, że mogę iść dokąd zechcę, że nikt na mnie nie będzie wrzeszczał, że mogę decydować o tym co będę robił. Było
położyłem spać. <br>Po południu wyszedłem na spacer. Z zdumieniem stwierdziłem, że w domu nic nie zmieniło się. Studnia stoi tak jak stała, pies wygląda z budy tak jak wcześniej a rzeka koło domu płynęła takim samym spokojnym strumieniem jak wtedy kiedy kilka tygodni temu wyjeżdżałem do wojska. W moim życiu dokonały się znaczne przemiany. Ze spokojnej, rzekłbym nawet nudnej miejscowości zostałem wrzucony w wir nowych, niejednokrotnie szokujących wydarzeń. Tymczasem tutaj w Białce czas zdawał się stać w miejscu. <br>Cieszyłem się tym, że mogę iść dokąd zechcę, że nikt na mnie nie będzie wrzeszczał, że mogę decydować o tym co będę robił. Było
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego