Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
ja noszę w sobie? Noszę w sobie wiarę. A wiara to jest moje wyrywanie się ku Bogu żywemu, to jest moje rozpoznawanie Boga żywego, który mnie stworzył, który działa, który kocha.
SA: Czy to znaczy, że w ogóle traktowanie religii jako pewnej doktryny jest niesłuszne?
JS: Jest niesłuszne jako koncepcja doktryny zamkniętej. Tutaj bardzo przekonujące są dla mnie rozróżnienia św. Tomasza. Zresztą chodzi o wiarę nie tylko religijną. Bez różnorakiej wiary nikt z nas nie byłby w stanie jednego dnia przeżyć, podobnie, jak nie da się jednego dnia przeżyć bez żołądka czy płuc. Otóż wiara, według św. Tomasza, ma jakby trzy
ja noszę w sobie? Noszę w sobie wiarę. A wiara to jest moje wyrywanie się ku Bogu żywemu, to jest moje rozpoznawanie Boga żywego, który mnie stworzył, który działa, który kocha.&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;SA&lt;/hi&gt;: &lt;who2&gt;Czy to znaczy, że w ogóle traktowanie religii jako pewnej doktryny jest niesłuszne?&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;JS&lt;/hi&gt;: &lt;who3&gt;Jest niesłuszne jako koncepcja doktryny zamkniętej. Tutaj bardzo przekonujące są dla mnie rozróżnienia św. Tomasza. Zresztą chodzi o wiarę nie tylko religijną. Bez różnorakiej wiary nikt z nas nie byłby w stanie jednego dnia przeżyć, podobnie, jak nie da się jednego dnia przeżyć bez żołądka &lt;page nr=18&gt; czy płuc. Otóż wiara, według św. Tomasza, ma jakby trzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego