Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
potrzebne - zachęcił Carlos. - No, bierz - pomachał jeszcze raz parą kluczy na kółku, a kiedy Anglik prędko po nie sięgnął, zrobił wymach i wielkim łukiem przerzucił pęk za ogrodzenie. - Poszukaj sobie - dodał szeptem. Pac! - zawtórowały klucze. Carlos trząsł się cały, ze zdenerwowania, a może dlatego, że nocny wiatr robił się coraz dokuczliwszy. Anglik bez słowa ominął Carlosa, złapał się metalowych prętów i podciągnął do góry. Widział i słyszał przed chwilą, jak kółko z kluczami stuka o gruby pień i ląduje na gołej ziemi u stóp pierwszego drzewa za ogrodzeniem. Nawet bez latarki powinno mu się udać. Choćby miało to mu zabrać godzinę
potrzebne - zachęcił Carlos. - No, bierz - pomachał jeszcze raz parą kluczy na kółku, a kiedy Anglik prędko po nie sięgnął, zrobił wymach i wielkim łukiem przerzucił pęk za ogrodzenie. - Poszukaj sobie - dodał szeptem. Pac! - zawtórowały klucze. Carlos trząsł się cały, ze zdenerwowania, a może dlatego, że nocny wiatr robił się coraz dokuczliwszy. Anglik bez słowa ominął Carlosa, złapał się metalowych prętów i podciągnął do góry. Widział i słyszał przed chwilą, jak kółko z kluczami stuka o gruby pień i ląduje na gołej ziemi u stóp pierwszego drzewa za ogrodzeniem. Nawet bez latarki powinno mu się udać. Choćby miało to mu zabrać godzinę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego