Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 20/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
go polscy żołnierze byli tak pijani, że słowackie służby celne odstawiły transport na bocznicę do czasu przyjazdu nowej zmiany.

Pijane "błękitne hełmy" potrafiły bez powodu ostrzelać dom, jeździć zygzakiem wojskowymi autami. I nie znały angielskiego. - Dostaliśmy oficjalne pochwały za dobrą służbę od Amerykanów. To świadczy o naszej pracy - komentuje te doniesienia płk Stanisław Malinowski, zastępca dyrektora Departamentu Wojskowych Spraw Zagranicznych MON. - W Jugosławii "rozmawia się" za pomocą rakii, tamtejszej śliwowicy, wszystko załatwia się z rakiją - przyznaje Limanowski. Niestety, rakija była powodem tragedii. Kapral Piotr Moszyński został śmiertelnie ugodzony nożem przez kolegę w czasie popijawy 9 kwietnia 1995 r. - Przed wyjazdem robimy
go polscy żołnierze byli tak pijani, że słowackie służby celne odstawiły transport na bocznicę do czasu przyjazdu nowej zmiany.<br><br>Pijane "błękitne hełmy" potrafiły bez powodu ostrzelać dom, jeździć zygzakiem wojskowymi autami. I nie znały angielskiego. - Dostaliśmy oficjalne pochwały za dobrą służbę od Amerykanów. To świadczy o naszej pracy - komentuje te doniesienia płk Stanisław Malinowski, zastępca dyrektora Departamentu Wojskowych Spraw Zagranicznych MON. - W Jugosławii "rozmawia się" za pomocą rakii, tamtejszej śliwowicy, wszystko załatwia się z rakiją - przyznaje Limanowski. Niestety, rakija była powodem tragedii. Kapral Piotr Moszyński został śmiertelnie ugodzony nożem przez kolegę w czasie popijawy 9 kwietnia 1995 r. - Przed wyjazdem robimy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego