Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
a miał być wieczór tylko przy jednym kieliszku zmrożonej wódki!), opowiadają głupie dowcipy, szukają telefonów do agencji towarzyskiej, a ty chyłkiem przemykasz do kuchni. Tutaj widelcem wyciągasz golonki z garnka i kładziesz na półmisku. Wkraczając dumnie do pokoju z dymiącym przysmakiem, na którym nie mniej dumnie sterczy świńska szczecina, mówisz donośnie: "Panowie?...". I nic więcej. W tym momencie powinna zapaść nabożna cisza, przerywana jedynie głośnym przełykaniem śliny. Jeszcze tylko podasz chrzan, musztardę, chleb pokrojony w półkromki i można rozpocząć właściwe spotkanie z kolegami. Na koniec - światła rada: bądź przewidujący i nie wylewaj wywaru. Wystarczy dolać do niego butelkę lub dwie kupionego
a miał być wieczór tylko przy jednym kieliszku zmrożonej wódki!), opowiadają głupie dowcipy, szukają telefonów do agencji towarzyskiej, a ty chyłkiem przemykasz do kuchni. Tutaj widelcem wyciągasz golonki z garnka i kładziesz na półmisku. Wkraczając dumnie do pokoju z dymiącym przysmakiem, na którym nie mniej dumnie sterczy świńska szczecina, mówisz donośnie: "Panowie?...". I nic więcej. W tym momencie powinna zapaść nabożna cisza, przerywana jedynie głośnym przełykaniem śliny. Jeszcze tylko podasz chrzan, musztardę, chleb pokrojony w półkromki i można rozpocząć właściwe spotkanie z kolegami. Na koniec - światła rada: bądź przewidujący i nie wylewaj wywaru. Wystarczy dolać do niego butelkę lub dwie kupionego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego