Natychmiast otoczyli ich koledzy. Wszyscy<br>winszowali Tomkowi odwagi i przytomności umysłu. Oczywiście byli mocno<br>oburzeni zachowaniem się Pawluka. Proponowali zaraz dać "koca"<br>lizusowi, lecz Tomek przerwał dyskusję, mówiąc:<br> - Nie zgadzam się na żadne bójki. Na pewno wyrzuciliby nas z budy i<br>to tuż przed końcem roku. Pawluk tylko mnie chciał dopiec za to, że<br>uczę się lepiej od niego. To sprawa między nami dwoma. Bądźcie<br>spokojni, zemszczę się na nim, ale na razie to tajemnica. Zobaczycie,<br>jak mu za to zapłacę!<br> Rozległ się dzwonek na nową lekcję. Uczniowie powrócili do klasy. Ku<br>ogólnemu zdziwieniu, Tomek rozpoczął rozmowę z Pawlukiem, jak gdyby