Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
propozycji, żeby składka wzrosła, nie ma. Wydatki naszej służby zdrowia będą rosły, przede wszystkim dlatego, że społeczeństwo się starzeje. Za dwa lata będzie to już odczuwalne, a za piętnaście - na służbę zdrowia możemy wydawać nawet trzy razy więcej niż w tej chwili - ponad 90 miliardów złotych rocznie! - Ludzie nie chcą dopłacać do służby zdrowia - mówi Balicki. - Niechętnie odnoszą się do wszystkich propozycji współpłacenia za leczenie.
Pacjenci na początku lat 90. pokrywali z własnej kieszeni 10 procent wydatków na leczenie, teraz - ponad jedną trzecią. - Wszystko wskazuje na to, że jest to granica wydatków, którą społeczeństwo jest w stanie zaakceptować - mówi Balicki.
Zdaniem
propozycji, żeby składka wzrosła, nie ma. Wydatki naszej służby zdrowia będą rosły, przede wszystkim dlatego, że społeczeństwo się starzeje. Za dwa lata będzie to już odczuwalne, a za piętnaście - na służbę zdrowia możemy wydawać nawet trzy razy więcej niż w tej chwili - ponad 90 miliardów złotych rocznie! - Ludzie nie chcą dopłacać do służby zdrowia - mówi &lt;name type="person"&gt;Balicki&lt;/&gt;. - Niechętnie odnoszą się do wszystkich propozycji współpłacenia za leczenie.<br>Pacjenci na początku lat 90. pokrywali z własnej kieszeni 10 procent wydatków na leczenie, teraz - ponad jedną trzecią. - Wszystko wskazuje na to, że jest to granica wydatków, którą społeczeństwo jest w stanie zaakceptować - mówi &lt;name type="person"&gt;Balicki&lt;/&gt;.<br>Zdaniem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego