unieważnienie. Otrzymam..., otrzymam, i to wkrótce, z ręki do ręki. Prałat od Murawjewa - daje pismo, a ja umówioną, ostatnią pieniężną "ratę". Wszystko się wtedy zmieni na dobre. Uzbrój się więc, Zygmuncie, w trochę jeszcze cierpliwości, stań się znów mocnym człowiekiem!...<br><br><br>Odpowiedział, potwierdzając jej psychologiczne wywody: "Nie stanę się człowiekiem dopóty, dopóki nie będę miał prawa nazwać Cię, o, Pani mego serca, swoją żoną".<br><br>...Teraz, gdy pani Eliza z triumfującym uśmiechem wyciąga rękę z papierem unieważniającym pierwszy zwiazek, co to się dzieje z kandydatem na drugiego męża?... Pochmurnieje, nic nie mówi. I zaczyna wymigiwać się od tej zagranicznej podróży, zmienia wciąż itinerarium, przekreśla