Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
okresy depresji, manii prześladowczej, otępienia. Po nocach prześladowały ją przywidzenia, powtarzały się wizje obozowe; często odbywała urojone podróże do Radomia, gdzie spędziła dzieciństwo, miewała też luki pamięciowe. Moja metoda terapii matematycznej, która w stosunku do innych pacjentów dawała rewelacyjne wyniki, zawodziła na całej linii, gdy chodziło o Kirę. Zabiegi intymne doraźnie przywracały jej równowagę psychiczną, ale w następstwie pogłębiały jeszcze stany depresyjne.
Po naradzie z Ligenhornem zgodziłem się umieścić ją w klinice. Trzeba przyznać, że ten zdeklarowany cynik naukowy po trzymiesięcznej kuracji zdołał uwolnić Kirę od urojeń, halucynacji i napadów depresji. Wróciła do domu na pozór wyleczona, szczęśliwa, że znów jest
okresy depresji, manii prześladowczej, otępienia. Po nocach prześladowały ją przywidzenia, powtarzały się wizje obozowe; często odbywała urojone podróże do Radomia, gdzie spędziła dzieciństwo, miewała też luki pamięciowe. Moja metoda terapii matematycznej, która w stosunku do innych pacjentów dawała rewelacyjne wyniki, zawodziła na całej linii, gdy chodziło o Kirę. Zabiegi intymne doraźnie przywracały jej równowagę psychiczną, ale w następstwie pogłębiały jeszcze stany depresyjne.<br>Po naradzie z Ligenhornem zgodziłem się umieścić ją w klinice. Trzeba przyznać, że ten zdeklarowany cynik naukowy po trzymiesięcznej kuracji zdołał uwolnić Kirę od urojeń, halucynacji i napadów depresji. Wróciła do domu na pozór wyleczona, szczęśliwa, że znów jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego